czwartek, 3 kwietnia 2014

Rozdział 35

* Oczami Megan *
Powoli wszystko zaczęło się psuć. Niall nic się nie zmienił, a zrobił się gorszy. Ciągle jest zdenerwowany. Dziś mam iść z nim na imprezę, ale zbytnio nie mam ochoty na to. Jednak chce z nim spędzić trochę czasu.
- Jesteś gotowa?- Spytał podchodząc do mnie od tyłu. 
Objął mnie w pasie i zaczął mnie całować po szyi.
- Tak.- Odpowiedziałam uśmiechnięta. Czasem miał takie dni, że był kochany, ale to było już ca raz rzadziej.
- Idziemy?- Zapytał się obejmując mnie.
- Tak.- Powiedziałam i obróciłam się do niego przodem. Pocałowałam go delikatnie w usta, a on odwzajemnił mój pocałunek.- Brakuję mi cię.- Dodałam odsuwając się od niego. On zmarszczył brwi i wziął głęboki wdech.
- Obiecuję, że to się zmieni, ale daj mi jeszcze czasu.- Odpowiedział.
- Ile?- Zapytałam.
- Nie wiem jeszcze.- Odpowiedział.- Idziemy?- Spytał, a ja poszłam w kierunku drzwi.
- Możemy.- Powiedziałam i wyszłam z domu.  Przez całą drogę milczeliśmy. Gdy doszliśmy weszliśmy do środka. Niall od razu poszedł po alkohol, a następnie do przyjaciół. Ja jednak wolałam zostać przy soku. Nadal nienawidziłam alkoholu, papierosów i narkotyków. Poszłam do kuchni i nalałam sobie soku.
- Kogo my tu mamy?- Zapytał się ktoś. Obróciłam się w stronę głosu i ujrzałam Luke.
- Hej.- Powiedziałam z uśmiechem.- Jak się masz?- Zapytałam.
- Dobrze, a ty?
- Też, ale nie sądziłam, że  Ciebie tu spotkam.- Powiedziałam.
- Wiesz najwidoczniej się za mało się znamy.- Zaśmiał się, a ja do niego dołączyłam.
- Miło cię znowu widzieć.- Powiedziałam on podszedł do mnie i mnie przytulił.- Luke ja mam chłopaka.- Dodałam i się odsunęłam.
- Przepraszam, ale nie wiedziałem.- Powiedział speszony.
- No nic.
- Pijesz soczek? Weź sobie piwo zaszalej czy coś.- Zaczął zmieniać temat.
- Nie lubię alkoholu.- Odpowiedziałam.
- Może kiedyś.- Uśmiechnął się zadziornie, a ja zaczęłam się śmiać.
- Wiesz ja już pójdę do chłopaka. Życzę miłej zabawy.- Powiedziałam i poszłam do salonu. Wzrokiem znalazłam przyjaciół Niall'a, ale jego tam nie było. Podeszłam do nich i usiadłam na kanapie.
- Hej, gdzie jest Niall?- Spytałam. Oni zaczęli się patrzeć na siebie ze speszoną miną.
- Niall na chwile poszedł do sklepu.- Powiedział Liam.
- Po co?- Zapytałam podejrzliwie.
- Do kupić alkoholu.- Dodał Zayn.
- Mhm.- Mruknęłam i wstałam.
- Gdzie idziesz?- Spytał się Harry.
- Do toalety.- Odpowiedziałam. Nic już nie powiedzieli, a ja poszłam do łazienki. Po chwili wróciłam i był już Niall. Usiadłam obok niego, a on mnie objął. Dał mi buziaka w policzek, a ja się w niego wtuliłam.
- Szybko wróciłeś.- Powiedziałam.
- Noo tak.- Uśmiechnął się, a ja go czulę pocałowałam w usta. On odwzajemnił pocałunek, ale po chwili się ode mnie odsunął.- Kocham cię.- Wyszeptał mi do ucha, a ja się uśmiechnęłam.

~*~
* Oczami Niall'a *
Przez resztę wieczoru miałem spokój, ale już nad ranem dostałem SMS od Małego. Miałem go dość. On sobie spokoju nie da. Postanowiłem tam pójść i raz na dobre mu wyjaśnić, że nie dołączę do niego. Gdy jeszcze Megan spała wstałem po cichu. Wziąłem szybki prysznic i przebrałem się w czyste ubrania. Przed wyjściem dałem jej buziaka w czoło na co ona się uśmiechnęła. Kochałem jej uśmiech, śmiech jej oczy i ją całą. Zrobię wszystko aby nic złego się jej nie stało. W końcu wyszedłem z domu i kierowałem się w stronę klubu. Po 30 minutach byłem już na miejscu. Ochroniarz wpuścił mnie do środka, a następnie poszedłem do jego biura. Gdy wchodziłem byłem pewny siebie.
- Jestem.- Powiedziałem.
- Siadaj.- Odpowiedział spokojnie.
- Nie mam czasu. Więc przejdź do rzeczy.- Powiedziałem.
- Lepiej usiądź.- Powiedziałem. Stałem jeszcze chwile, ale w końcu usiadłem. - Luke daj mi tą kopertę!-

 Krzyknął w stronę drzwi, a po chwili wszedł Luke. Podał mu jakąś szarą kopertę, a następnie usiadł na skórzanej sofie obok szafy. Mały otworzył kopertę i wyjął kilka zdjęć. Zaczął się im przyglądać i się uśmiechał.- Masz bardzo ładną dziewczynę.- Spojrzał na mnie i rzucił mi zdjęcia na biurko. Wziąłem je do ręki i ujrzałem na nich siebie i Megan jak się całujemy.- Luke jak ona ma na imię?- Spytał się chłopaka. Spojrzałem na niego, a on się uśmiechnął.
- Megan.- Odpowiedział.
- Nie znam jej.  Ty tylko przygoda na jedną noc była.- Skłamałem. Miałem nadzieję, że mi  uwierzą.
- Tak mówisz? Luke chciałbyś się z  nią zabawić?- Spytał się go.
- Z chęcią.- Zaśmiał się.
- Poroszę bardzo.- Spojrzałem na Małego. Był wkurzony.
- Thomas przyprowadź Nick'a!- Krzyknął. Po chwili do biura wszedł Nick. Był cały pobity.- Nick powiedz nam czy Niall ma dziewczynę?
- Nie.- Odpowiedział.
- Nie kłam!- Krzyknął na niego Mały. Spojrzałem na Luke. Był nie wzruszony. Mały sięgnął do biurka i wyjął pistolet.
- Co ty robisz?!- Krzyknąłem w jego stronę.
- Niech powie prawdę.- Powiedział. Nick spojrzał na mnie błagalnym wzrokiem. Przepraszał mnie, ale nie chciałem aby mówił prawdy.
- Liczę do trzech. Raz...dwa..i- Nie skończył.
- Tak Niall ma dziewczynę. Na imię ma Megan.- Powiedział. 


- No grzeczny chłopczyk.- Powiedział klepiąc go po policzku. Gdy odszedł kilka kroków strzelił w jego kierunku.
- Zwariowałeś?!- Krzyknąłem w stronę Małego.- A ty co?! W końcu to był twój brat!- Tym razem krzyknąłem w stronę Luke.
- Nie miałem brata.- Odpowiedział.
- No mam nadzieję, że dołączysz do nas bo inaczej ona też tak skończy.- Powiedział Mały.
- Żartujesz? Prawda?- Spytałem.
- Ja nigdy nie żartuję.- Powiedział.
- Zgoda.- Powiedziałem, a on się uśmiechnął. Podszedł do szafki i wyjął kilka opakowań narkotyków. Wziąłem je i wszedłem z biura. Szybko wróciłem do domu. Musiałem dojść do tego co zobaczyłem. Wchodząc do domu musiałem być cicho aby nie obudzić dziewczyny. Schowałem prochu w szafie gdzie była kamerka.  Wyjąłem ją i zgrałem filmik na  laptopa. Wysłałem film do Harry'ego, a następnie go schowałem. To był jedyny sposób aby jej nic się nie stało. 


____________________________________________________

Przepraszam, przepraszam i jeszcze raz przeprasza.
Za co? Że nie piszę długich i ciekawy rozdziałów, ale naprawdę się staram ;(
Zapraszam do głosowana obok :)

4 komentarze: